Polskie prawo nie dzieli dzieci urodzonych na te w związkach małżeńskich oraz poza związkami małżeńskimi. W tej drugiej sytuacji trzeba dopełnić kilku formalności, aby dziecko mogło nosić nazwisko ojca, mogło po nim dziedziczyć oraz miało prawo do alimentów w przypadku zaistnienia takiej potrzeby. Uregulowanie prawa do dziecka daje rodzicowi m.in. możliwość pozyskania informacji o stanie dziecka w przypadku hospitalizacji, daje prawny wpływ na decyzje o jego przyszłości oraz pozwala zarządzać majątkiem dziecka.
Konkubinat
Do uznania ojcostwa potrzebne jest złożenie stosownego oświadczenia w Urzędzie Stanu Cywilnego przez ojca jak i matkę dziecka. Aby uznanie ojcostwa było skuteczne, matka nie może złożyć oświadczenia w terminie przekraczającym trzy miesiące od oświadczenia ojca. Sprawa jest znacznie bardziej skomplikowana, gdy kobieta jest formalnie w związku małżeńskim z innym mężczyzną (wtedy prawo zakłada, że to on jest ojcem) lub za ojca podaje się osoba ubezwłasnowolniona lub niepełnoletnia. Mimo wszystko, większość kwestii formalnych zamknąć można jeszcze przed porodem dziecka.
Okres alimentacyjny nie musi być liczony od momentu narodzin dziecka, ale może on obejmować również okres ciąży. Ojciec jest zobowiązany do wspierania matki również przed narodzinami dziecka jak i w okresie porodu (trzy miesiące po narodzinach). W przypadku, gdy matka dziecka jest osobą niepracującą, może ona wystąpić o wsparcie finansowe ze strony ojca dziecka, które w całości pokryłoby koszty utrzymania jej i potomka w tym okresie. Czas ten można wydłużyć ze względu na szczególne okoliczności, np. jeśli matka lub dziecko byłoby chore i tym samym wymagałoby stałej opieki ze strony matki.
Prawo spadkowe w Polsce określa dwie możliwości dziedziczenia: w skutek ustawy lub poprzez testament. Konkubinat jest związkiem nieformalnym i nie jest on w żaden sposób uregulowany przez zapisy prawa (w świetle obowiązujących obecnie przepisów konkubenci są dla siebie osobami obcymi). W przypadku śmierci partnera/partnerki konkubent nie ma prawa do dziedziczenia ustawowego, które wskazuje na najbliższą rodzinę (formalnego małżonka, dzieci, rodziców, a później dalszych krewnych). Zabezpieczeniem na wypadek śmierci partnera/partnerki jest sporządzenie testamentu, jednak cały czas trzeba się liczyć z tym, że ustawowym spadkobiercom należy się zachowek. Sporządzenie testamentu może jednak okazać się niewystarczające. Warto zadbać jeszcze o takie kwestie jak chociażby umowy (np. o najem mieszkania) i ich konsekwencje, które mogą wpłynąć na życie konkubenta/konkubiny po śmierci partnera.
Konkubinat nie jest w polskim prawie formalną instytucją, dlatego w przeciwieństwie do małżeństwa konkubenci formalnie nie mogą zarządzać majątkiem partnera/partnerki. Przepisy nie pozwalają na zawarcie umowy, która ustaliłaby wspólność majątkową oraz prawo do zarządzania majątkiem finansowym oraz niefinansowym partnera, który wchodzi w skład jego majątku osobistego. Do uregulowania tej kwestii konieczne będzie sporządzenie odpowiednich pełnomocnictw, które będą dokładnie określać zakres, w którym konkubent/konkubina będzie miał prawo do zarządzania majątkiem.
Z teoretycznie punktu widzenia, konkubenci (jako osoby prawnie sobie obce) nie mają podstaw, aby przekazywać sobie jakiekolwiek środki. W przypadku kontroli skarbowej, urząd może stwierdzić, że pieniądze przekazywane przez jednego z partnerów to bezpodstawne wzbogacenie się drugiego lub dochód z nieujawnionych przychodów (który podlega opodatkowaniu w wysokości 75%). Jednym ze sposobów legalnego przekazywania pieniędzy jest zastosowanie darowizny, jednak jej podstawa opodatkowania to aż 20% (konkubent jest zaliczany do tzw. III grupy, jako osoba obca, dlatego stosuje się w takim przypadku najwyższą stawkę podatkową). Sposobem na uniknięcie podatku będzie udowodnienie, że przekazywane pieniądze pokrywały koszty wspólnego życia, czego dowodem mogą być faktury lub paragony. Pamiętać należy, że suma paragonów musi odpowiadać sumie środków przekazanych przez konkubenta/konkubinę. W przypadku bardziej wartościowych zakupów warto sporządzać umowy, które regulują procentowy wkład partnerów oraz tym samym ich procentowe prawo do danego przedmiotu. Warto zwrócić jednak uwagę, że niektóre wspólne inwestycje będą wymagały szczególnych umów określających własność, np. pod postacią aktu notarialnego (np. przy zakupie wspólnego mieszkania).
Rozpad związku partnerskiego (konkubinatu), a tym samym kwestie regulujące sprawy majątkowe po rozejściu się partnerów nie są w żaden sposób unormowanie prawne. Byli konkubenci, w przeciwieństwie do byłych współmałżonków, nie mogę powoływać się na zapisy ustawy o prawie rodzinnym. W przypadku konkubinatu stosuje się najczęściej zapisy kodeksu cywilnego (szczególnie te dotyczące bezpodstawnego wzbogacenia się) oraz przepisy o współwłasności w częściach ułamkowych oraz znoszenie tej współwłasności. Dokładny przebieg sprawy zależy jednak od wzajemnego nastawienia partnerów, a tym samym wybranego toku rozliczenia, który może przybrać formę np. umowy lub postępowania procesowego przed sądem.